Forum Życie Wieczne Strona Główna Życie Wieczne

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

synteza-popr-2015-2016

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Wieczne Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr-246
Gość






PostWysłany: Pią 18:45, 04 Maj 2018    Temat postu: synteza-popr-2015-2016

Pouczenia Pana Jezusa
i Orędzia dla Polski, Kościoła, świata
Spisane przez Cypriana Polaka
Orędzia w całości publikowane są na stronie:
cyprianpolakwiara . blogspot . com

Fragmenty Orędzi z lat 2015-2016

      Potrzeba wielu proroków, bo lud ten jest bardzo oporny. Narodzie polski, co się z Tobą stało? Staczasz się po równi pochyłej. Kapłani, szczególnie pasterze Mego Kościoła, biskupi, arcybiskupi i kardynałowie. Co czynicie? Nawróćcie się i nie służcie złu. Nie pobłażajcie mu, nie bądźcie modernistyczni, ale wierni Tradycji Kościoła. (15.II.2015 r.)
      Pisz moje dziecko. Przychodzę do ciebie jak jesteś zdrowy, ale czyż nie przyjdę tym bardziej gdy jesteś chory? Zwłaszcza wtedy przyjdę. Błogosławię ci moje dziecko na czas Twojej choroby. Czy będzie krótka, czy długa, przewlekła, czy znów będziesz zdrowy bez żadnych nawrotów i odporniejszy – mnie zostaw. Czegokolwiek byś nie używał wszystko leży w Moich Dłoniach. Ja cię utkałem w łonie matki i Ja dbam o każdą komórkę Twego ciała, o każdy Twój włos. Materia ożywiona i nieożywiona przepojona jest Moim Duchem i mnie słucha. Ach, o wiele bardziej niż wy ludzie. (21.X.2016 r.)
      Czyż Bóg jest od tego, aby rozplątywać to, co splątały służby, które nazywacie specjalnymi, inspirowane szatańskim duchem? Rosja, taka jaka jest teraz, jest nadal wielkim złem, zagrożeniem. Tak, jak powiedziała moja Matka, przefarbowali się, ale nadal chcą roznosić swoje błędy i podporządkować sobie Europę Zachodnią. (24.X.2016 r. Orędzie o Tragedii Smoleńskiej)
      Służby Rosji są dobrze zakamuflowane gdy idzie o wojskowe polskie sprawy. Zakulisowo trzymają tutaj duży nadzór. Owe szokujące rzeczy, o których ty i inni słyszą, o mafii w wojsku, to jest to przestępcza organizacja pod nadzorem GRU. (24.X.2016 r. Orędzie o Tragedii Smoleńskiej)
      To GRU nie pozwala rozwijać się polskim wynalazkom i nie pozwalało. Jak wiesz o przypadku z lat osiemdziesiątych. Tak, pomaga Izrael, inni. Ale to są ludzie Rosji. (24.X.2016 r. Orędzie o Tragedii Smoleńskiej)
      Pisz mój synu. Masz dużo do pisania. Czasu też nie jest wiele, jak ci to powiedziałem i mówię to innym. Polacy muszą znać prawdę, czas prawdy się zbliża. Ja jestem prawdą. Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Polacy muszę stanąć w prawdzie. Polacy muszą iść moją drogą. Polacy muszą kroczyć moją drogą, z moim sztandarem w dłoni. Jak wiesz, szatan jest bardzo zawzięty na Twoją ojczyznę. Zawsze był zawzięty. (26.X.2016 r.)
      Pragnę uczuć delikatnych, subtelnych, jak miłość moja jest delikatna i subtelna. Pragnę uczuć gorących, jak gorąca jest moja miłość. Nie pragnę miłości zadowolonej z siebie, bo moja taka nie jest. Spalam się dla was w miłości. Nieustannie się spalam. Mój ogień nie chce jednak zapłonąć na Ziemi. Płonie w sercach zbyt nielicznych. Te ocalają Świat, jak jednak długo? Wiara ginie, a w to miejsce wchodzi szatan i zasnuwa świat coraz większym oparem. (27.X.2016 r.)
      Pisz Synu. Miłość moja nie chce dopuścić kar na ludzkość, ale sprawiedliwość tego wymaga. Ponieważ jestem Prawdą – wszystko co ode Mnie, musi być prawdziwe. Nie ma prawdy bez sprawiedliwości, tak jak nie ma bez miłości. Miłość jest na pierwszym miejscu, ale sprawiedliwość to jej nieodłączna siostra. (2/3.XI.2016.r.)
      Moja Apokalipsa została zmarginalizowana w moim Kościele. Czyż tego chcę, czyż zmieniam coś w moim Piśmie Świętym? (6.XI.2016 r.)
      Żydzi wiedzieli kiedy ma przyjść Mesjasz, dzięki proroctwu. Czyż powtórne Jego przyjście nie będzie określone?" (6.XI.2016 r.)
      Czyż mówię: Nawracajcie się, naśladujcie mnie, a reszta... co ma być to będzie? Czyż powiedziałem do apostołów kiedykolwiek gdy pytali mnie o ponowne moje przyjście i znaki, które temu towarzyszyć będą: Będzie tak i tak, ale nie należy się tym przejmować, ani nawet zastanawiać się nad tym. Co ma być to będzie. (6.XI.2016 r.)
      Musisz cały czas widzieć szatana. Mówiłem Ci, że musisz rozpoznać przeciwnika, wiedzieć jak uderza. Uderza więc w Twoje najsłabsze punkty. Musisz go widzieć, to znaczy zdawać sobie sprawę z tego, że on cały czas krąży. Jesteś coraz silniejszy, ale tym się nie uspokajaj i zachowaj dużą czujność. (8.XI.2016 r.)
      Trwajcie we mnie – to wasz pokarm. Wy bądźcie we mnie, jak Ja jestem w was. Kogo teraz na Ziemi przyciągam przemożną siłą, ten pójdzie w moje ramiona gdy nadejdzie czas przejścia do domu Ojca. Powiem: Przyjacielu, wejdź do radości Twego Ojca. I poprowadzę go jak oblubienicę. Trzeba mnie pragnąć i pozwolić się przeze mnie pociągać. To jest klucz do sukcesu, by powiedzieć współczesnym waszym językiem. To jest sedno sprawy. Pragnąć Chrystusa. Czuć się niespełnionym i niezaspokojonym bez niego. Łaskę tę najlepiej zaskarbić sobie przez kochanie jego darów i atrybutów: Mego Miłosiernego Serca okolonego cierniami. Mej Najświętszej Krwi, Mych ran, Krwi i wody, która wytrysnęła z Mego Przebitego Serca. I wraz z tym wzrastać pragnieniem czynienia tego co Ja. Być podobnym do Mnie w pragnieniu ratowania dusz. Nie chcieć Mnie tylko dla siebie, ale pragnąć dla innych, zwłaszcza zagubionych owiec. (10.XI.2016 r.)
      Jak mamy żyć? – zapyta wielu. Jeśli przyjście Pańskie jest bliskie, to jak mamy żyć? Nawrócić się. Uczynić mnie swym jedynym Panem i Królem. Przepraszać Mnie za swoje grzechy (przeszłe) nie popadając jednak w przygnębienie, ale cieszyć się moją wybaczającą Miłością i Miłosierdziem. Pokutować w miarę możliwości i stosownie do swych warunków i swego ducha – czy jest jeszcze słaby, czy już silny, oraz ciała hamując je w jego pragnieniach, także tych, które nie są wprost grzechem. Rezygnacja ze swoich grzechów nałogowych, jeśli takie są. Gdy będzie trudno, proszenie Mnie i błaganie Mnie o Miłosierdzie aby wytrwać. Unikanie okoliczności, które grzech nałogowy mogą przywrócić. (11.XI.2016 r.)
      Uwielbiaj mnie, a to jest najlepsza broń. Kto woła: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg zastępów adorując Mnie, tego nie napadają złości do swego Pana, ani nie mają dojścia pokusy tego rodzaju. Kto nieustannie woła: Święty! - w swoim sercu na podobieństwo Aniołów, ten nie ma pokus prawie w ogóle, lub ma ich mało. Jeśli są, to dla wypróbowywania go i dla zasług, i dla innych, aby dzięki walce świętego, Łaska moja mogła zlać się na grzeszących. Tak, proś mnie o to, aby strumień Bożej łaski w tobie zmienił się w rwącą rzekę, nurt wartki, który poniesie cię w objęcia Pana. Nurt, który też dzięki tobie pociągnie i innych. (13.XI.2016 r.)
      Walka się zaostrza i będzie jeszcze bardziej twarda i bezlitosna ze strony sił ciemności. Małżeństwa powinny być święte, jeśli chcą przetrwać. Jak wiesz i wiedzą inni, w jednym domu powstaną przeciw sobie najbliżsi. Tylko święte małżeństwo zjednoczone ze Mną modlitwą, pokorą, pobożnością, ofiarą, miłością przetrwa próbę. Święte małżeństwo nie może się też zajmować wyłącznie sobą, dziećmi, utrzymaniem rodziny. Musi mieć ideę (chrześcijańską) w której realnie, fizycznie wychodzi do innych ludzi i spotykają się z nimi. Jak wiesz, prosiła o to moja Matka przez Annę Dąmbską. Skutki są do dzisiaj bardzo skromne, a i to powiedziane jest z dużą delikatnością. Małżeństwo, które w obliczu znaków i w czasie już Wielkiego Ucisku będzie się chciało zajmować wyłącznie sobą, choćby wszystko kierowało do Mnie, nie przetrwa. Kiedy nauczycie się być „hojni, uspołecznieni”? W Wielkim Ucisku dopiero? Czy nie za późno? A i czy wtedy będziecie? (25.XI.2016 r.)
      Inteligencji polska, co się z tobą stało? Gdzie twoje szukanie prawdy, Boga, gdzie twoje dociekliwości? W przypadku Smoleńska przecież nie wysilaliście (poza jednostkami) waszej inteligencji, a przeżuwaliście i przeżuwacie papkę medialną. Ale jesteście z siebie zadowoleni i macie o sobie dobre mniemanie, lepsze niż inteligencja polska z lat siedemdziesiątych, osiemdziesiątych. Po to was uczyniłem polską inteligencją, abyście prowadzili ten naród wybrany. W sferze ducha, wespół z pasterzami i kapłanami. Natomiast w kwestii zadowolenia z siebie (i nie tylko) jesteście coraz bardziej podobni do faryzeuszy. Nauczyciele, jaki poziom reprezentujecie w swojej większości, gdzie wasz duch?


      Judaszowi wyjaśniałem wszystko o co pytał – wiedza nie wystarczyła. Wiedza bez miłości. Trzej królowie oprócz wiedzy mieli miłość i pragnienie prawdy. Szukali Prawdy i znaleźli Chrystusa. Nie wzgardzili małym, ale padli na twarz. Oto prawdziwa mądrość. Pasterze nie mieli wiedzy, ale mieli miłość. (26.XI.2016 r.)
      Nie ma innej drogi niż odpowiedzenie miłością na miłość, jeśli się chce iść z Chrystusem. Dobra wola nie wystarczy. Trzeba odpowiedzieć miłością na miłość. W Raju jest to nieustanne odpowiadanie miłością na miłość. Tyle, że bez wysiłku, bo w obliczu Boga i będąc zanurzony w Nim. Każdy inaczej, każdy według tego, jak udało mu się na Ziemi ukochać Boga i iść drogą Chrystusa. (26.XI.2016 r.)
      Tyle do was mówię ludzie i słuchacie i drzemiecie. Lubicie dużo mówić i nie przeszkadza wam, gdy dużo mówią w środkach przekazu. Papkę z telewizora przeżuwacie bez skargi. Jeśli zaś Zbawiciel do was mówi, chcecie powiedzieć: Posłuchamy Cię innym razem. Jeśli spędzicie kilka godzin dziennie przy telewizorze, nie uznacie tego za stratę czasu. Czytać zaś pouczenia waszego Zbawiciela, czy opis jego życia – tego nie chcecie. Nie uważacie, że powinniście wzmacniać waszą wiarę. Nawet ciekawość wami nie powoduje. Choć do rzeczy złych ona jest. Gdy usłyszycie o jakiejś fałszywej Ewangelii, albo wyssane z palca i namowy złego ducha opowiastki o Mnie, o, wtedy wielu z was wypręża się jak rumak w biegu. Gdy jednak jest coś co jest zgodne z wolą Kościoła, czego nie ma w Piśmie Świętym (choć z niego wypływa) to was nie interesuje. I cóż z wami zrobić. Za każdego oddałem życie. Każdy jest pokropiony moją krwią. Każdy jest ofiarą dla Ojca. (26.XI.2016 r.)
      Moja Mama nie szukała wiedzy tajemnej. Miała wiedzę od Przedwiecznego. Jako Niepokalanie Poczęta miała ją w większym stopniu niż każdy człowiek na Ziemi aż do skończenia czasów. Jedna była tylko Niepokalana, z której zdjęto grzech pierworodny ze względu na przywilej Boskiego Macierzyństwa. I nie tylko na ten. To jest już wyjaśnione w teologii, więc nie muszę tego powtarzać. Moja Mama mając umysł, ze względu na doznanie Boga i pełnię łaski, przodujący, wśród ludzi, z pokorą znosiła to, że czegoś nie rozumie, lub nie jest pewna. Przyjmowała to, co Bóg daje będąc pełna Jego Łaski. Przyjmowała poznanie, które jej daje. Kobieca ciekawość, cecha odziedziczona po Ewie nigdy nią nie powodowała. Była (powiedzielibyście dzisiaj) bardzo kobieca, słodka, delikatna, równocześnie bardzo roztropna, odważna, dzielna. Miłosierna, skromna, czysta. Nowa, lepsza Ewa, jak pisał jeden z Ojców Kościoła. (28.XI.2016 r.)
      Jeśli nie zostanę ogłoszony Królem Polski (dodaje Jezus: dokładnie taki tytuł – nie inny: Król Polski – te dwa słowa, żadne inne) to nie ostoicie się. Parcie wroga jest zbyt silne, by wystarczyło uznanie mnie za Pana i Króla w narodzie polskim i egzorcyzm na Jasnej Górze. Owszem, to są potężne pomoce z Nieba. Mieszają one szyki waszym, światowym wrogom, potęgom i ich ojcu Lucyferowi, ale nie wystarczą. Będą was bronić lecz w końcu upadniecie. Tylko wspólne królowanie z moją Matką jako Królową Polski ocali wasz kraj. Nie stało się tak dlatego, że nie ma nawrócenia serc. (28.XI.2016 r.)
      Nie chcecie zwrócić się do Mnie pełnym sercem (pełnymi sercami) toteż nie możecie przyjąć Moich Łask, które wam w pełni daję. Popatrzcie, tak niewiele wymagam: Jezus Chrystus – Król Polski. Tytuł (dla mnie) Króla Polski. Biskupi, rządzący – władza ustawodawcza i wykonawcza, sądownicza, przedstawiciele stanów i lud wierny. Z nadzieją, radością, ale i pokorą.(29.XI.2016 r.)
      Łaska jest podstawą wszystkiego. Ona daje życiodajną siłę i mądrość. Ona jest życiem duszy, a tym samym i ciała. Jeśli jej w sobie nie macie, jesteście martwi, choćby z zewnątrz tego nie było widać. Martwi i bezużyteczni. Czyż nie mówimy o plewach na spalenie? Każdy, kto nie wyda owoców, zostanie precz odrzucony. Weźcie to do serca – jeśli je jeszcze macie. My mamy serca – powiecie. No i tak, zwierzęta też dbają o legowisko, o swoje młode, o schludność, tyle, ile im potrzeba, o pielęgnację ciała, o pożywienie i wodę. O znalezienie miejsca na dom. Starają się. Zwierzęta są jednak bardziej posłuszne Bogu niż wy, ludzie i nie przekraczają Jego praw. Ziemia znosi wasze grzechy, ale burzy się coraz bardziej. Sami to widzicie, choć nie chcecie widzieć. Cały czas chcecie widzieć i słyszeć to, co wam wygodne, od polityków, duszpasterzy, a nawet Boga. (29.XI.2016 r.)
      Dzieci moje! Nie zapełniajcie serc waszych tym, co nie jest miłe Waszemu Bogu. Nie trwońcie też waszego czasu. Pamiętajcie o Mnie. Ja was proszę, ale Ja niczego od was nie potrzebuję. Wy potrzebujecie, a nie prosicie. Jeśli zaś prosicie, to o dary dla ciała, nie dla ducha. Powiedziałem przecież – to wszystko będzie wam dodane. (29.XI.2016 r.)
      Pragnij tych przekazów, skoro tak wyraża się moja miłość do ciebie. Odpowiadam na wiele twoich pytań synu, rozwiewam wiele Twoich wątpliwości. Czy pomyślałbyś kiedyś, że to jest możliwe w tym życiu? Wiedziałeś, że wyjaśni ci się wszystko co będziesz chciał wiedzieć, ale po śmierci i to dopiero w niebie, jeślibyś od razu do niego nie trafił, co zakładałeś ze zbyt dużym spokojem, mój synu. (1.XII.2016 r.)
      Pisz synu. Wola twoja jest mi miła. Musisz się jednak bardziej starać o miłość. Miłość nie tylko dla mnie, ale dla moich stworzeń. Ty jesteś moim stworzeniem, ale są miliony, a nawet miliardy żyjących stworzeń za które oddałem swoje życie. I każdy jest dla mnie ważny. Każdy, który czuje się wyróżniony przez Boga winien o tym pamiętać. Zwłaszcza on. Nie ma dla mnie gorszych dzieci. Dbam o wszystko stworzenie. Twoja miłość musi wzrastać, a twoje serce otwierać. (4.XII.2016 r.)
      Jakakolwiek organizacja powstałaby, czy chce działać (prawdziwie) dla dobra Polski, musi przy okazji swojego aktu założycielskiego w kościele, przed Moim Obliczem, przed Przenajświętszym Sakramentem, najlepiej wystawionym i - o ile to możliwe - na mszy zamówionej w tym celu, zawierzyć organizację Niepokalanemu Sercu mojej Matki i mojemu. Powtarzam, bez tego nie próbujcie czynić dobra w przestrzeni społecznej. Tylko ze mną, tylko z moją Matką. Przed obliczem Boga Ojca, przed Trójcą Świętą w Tabernakulum. Najlepiej też byłoby, aby przynajmniej osoby zarządzające organizacją, codziennie gdy wykonują prace w jej ramach, jakąkolwiek działalność w jej ramach zawierzały to Bogu, sercom Jezusa i Maryi, a w nich oddawały to wszystko Bogu Ojcu. Bo od Niego wszystko pochodzi i wszystko jest Jego. Dzieci, musicie zmienić sposób myślenia i być przepojeni Boskim Duchem. Musicie być przepojeni prywatnie, aby móc działać publicznie. Dotyczy to także osób działających w przestrzeni internetu – jeśli wasze dzieło bezinteresownie służy Polsce, ma służyć wedle waszego przekonania, to codziennie gdy usiądziecie przed komputerem niechaj będzie zawierzone Bogu. Jak wiecie wszystko należy czynić na chwałę Boga. Cokolwiek robicie. Tym bardziej rzeczy mające służyć narodowi wybranemu – Polaków w czasach wielkiej zajadłości szatana wobec niego. Inaczej zginiecie i nie ostoicie się ze swoimi dziełami. (10,11.XII.2016 r.)
      Boże dzieła są budowane na skale. To są skarby na wieczność. Starajcie się o Boże dzieła. Boże dzieła nie są to tylko dzieła przynależące do osób konsekrowanych, prowadzone przez Kościół. Boże dzieła to są także rzeczy prowadzone przez dzieci Boga, ochrzczone i żyjące wiarą, nadzieją i miłością. Starajcie się o nie. Chrześcijanin, który nie wykonuje Bożych dzieł, nie jest zieloną odroślą. Musicie zrozumieć w jakim czasie żyjecie. (10,11.XII.2016 r.)
      Zwyciężaj z Chrystusem zwycięzcą. Swoje cierpienia i niemożności ducha i ciała ofiaruj Mi wielokrotnie w ciągu dnia, a Ja to wezmę jak kielich pełen wonności (o ile będzie ofiarowane z czystym sercem). Masz Chrystusa niemal kiedy pragniesz, który przychodzi do Ciebie w darze swego Słowa, nawet korzystając z tej chwili gdy mamy dla siebie ledwie około pół godziny. (21.XII.2016 r.)
      Pisz synu. Nie bój się moje dziecko. Przede wszystkim nie lękajcie się. Bóg jest Światłością. Światłości nie trzeba się lękać. Bóg jest wszystkim co macie. (27/28.XII.2016 r.)
      Dzieci moje. Nie uciekajcie przede Mną. Nie idźcie do obcego. Mnie znacie. Chcecie jednak spróbować szczęścia z nieznajomym, który ładnie się uśmiecha. On chce wam jednak zrobić krzywdę. Jego cukierki są trucizną. Nie idźcie za obcym. Jego dary prowadzą do piekła. On znienawidził was pierwej niżeliście się narodzili. (27/28.XII.2016 r.)
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Wieczne Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin